Analiza IPO: Czy warto kupić akcje, debiutującej spółki Idea Bank S.A.? | StrefaInwestorow.pl
Obrazek użytkownika Piotr Kwestarz
24 mar 2015, 07:30

Analiza IPO: Czy warto kupić akcje, debiutującej spółki Idea Bank S.A.?

Analiza IPO: Czy warto kupić akcje, debiutującej spółki Idea Bank S.A.?Na Giełdzie Papierów Wartościowych notowane jest już 15 banków. Czy jest miejsce dla jeszcze jednego? Leszek Czarnecki twierdzi, że tak i wprowadza na rynek swój Idea Bank. Do poniedziałku 30 marca trwają zapisy na akcje w transzy inwestorów indywidualnych. Czy warto wziąć udział w tej ofercie? Jak bank wygląda na tle konkurentów? Jakie są perspektywy rozwoju i plany dywidendowe? Na czym może skorzystać inwestor, jeżeli weźmie udział w tym IPO? Zapraszam do lektury najważniejszych faktów, wybranych z 600-stronicowego prospektu emisyjnego spółki.

Czym ten bank różni się od innych?

„Najlepszy bank dla przedsiębiorców” - taki jest właśnie slogan Idea Banku. Mówi on dużo o niszy, którą wybrała spółka. Około 95%, z niemal 80 tysięcy kredytobiorców stanowią właśnie przedsiębiorcy i małe firmy. Bank także zajmuje się obsługą zamożnych klientów zarówno firmowych jak i indywidualnych, za pośrednictwem swojej sieci o nazwie Lion Bank.

Sama spółka, która nosi dzisiaj nazwę Idea Bank istniała od dawna, ale pod innymi nazwami. Historia banku sięga roku 1992. Wtedy powstał Bank Ogrodnictwa „HORTEX” S.A. Dwa lata później bank zmienił nazwę na POLBANK S.A. W 2001 roku spółka zarejestrowała się jako Opel Bank S.A. Jeszcze w tym samym roku nastąpiła zmiana na GMAC Bank Polska S.A., by dziewięć lat później, w 2010 roku stać1 się Idea Bankiem S.A.

Kto jest właścicielem i co jest oferowane w ramach IPO?

Głównym akcjonariuszem jest dr Leszek Czarnecki. Jest on także przewodniczącym rady nadzorczej. Kontrolę sprawuje bezpośrednio i pośrednio poprzez Getin Holding S.A., LC Corp B.V. (nie mylić z LC Corp S.A. - notowanym na GPW) oraz RB Investcom Sp. z o.o. Wszystko wygląda dość skomplikowanie (Rysunek 1), ale w sumie Leszek Czanecki ma kontrolę nad 86% głosów na walnym zgromadzeniu spółki.

Rysunek 1. Struktura grupy Idea Banku wraz z wybranymi powiązaniami biznesowymi głównego akcjonariusza Leszka Czarneckiego. Źród
Rysunek 1. Struktura grupy Idea Banku wraz z wybranymi powiązaniami biznesowymi głównego akcjonariusza Leszka Czarneckiego. Źródło: prospekt emisyjny emitenta.

W IPO Leszek Czarnecki będzie oferował część kontrolowanych akcji, w sumie 6 mln, z czego 2 mln za pośrednictwem Getin Holding, w którym ma ponad 50% udziałów. Nawet przy założeniu, że oferta zakończy się 100% sukcesem, jego udziały w Idea Banku będą nadal wynosić około 60%. Pozostali akcjonariusze sprzedadzą w sumie 1 mln akcji. Wszyscy akcjonariusze sprzedający podpisali umowy lock-up na co najmniej rok. Czyli nie będą mogli sprzedać pozostałych akcji przez 12 miesięcy od debiutu.

Dodatkowo, wyemitowane zostanie 20 milionów nowych akcji i także one będą oferowane w IPO, po cenie maksymalnej 32 zł. Spółka pozyska z rynku maksymalnie około 640 mln zł. Jest to bardzo dużo w porównaniu do innych IPO, ale pamiętajmy, że mowa tu o banku, a inwestorzy będą pozyskiwani z całego świata. W IPO, jako oferujący akcje udział bierze nawet sam Goldman Sachs.

Na co zostaną przeznaczone środki z emisji?

Celem emisji i sprzedaży akcji jest pozyskanie środków na rozwój banku przynajmniej przez trzy najbliższe lata. Chodzi tutaj przede wszystkim o zwiększenie akcji kredytowej dla przedsiębiorców, ale także nie wykluczone są przejęcia mniejszych podmiotów, jeśli nadarzy się ku temu okazja.

Perspektywy rozwoju

Spółka szacuje, że dzięki środkom z emisji uda jej się pozyskać nowych klientów i w rezultacie do końca 2017 roku nastąpi wzrost aktywów o ponad 50%. Także portfel kredytowy ma się podwoić.

Bank w prospekcie emisyjnym zwraca też uwagę, że: „(...) działa w bardzo atrakcyjnym segmencie rynku, niedocenianym przez polskie banki komercyjne o bardziej ugruntowanej pozycji. Grupa wdrożyła innowacyjny model biznesowy skoncentrowany na sektorze przedsiębiorców i małych firm (...)” i dalsze umacnianie pozycji w tym sektorze jest jego główną strategią.

Czynniki ryzyka

Oczywiście zainwestowanie w nową spółkę, szczególnie na dłuższy termin, wiąże się z ryzykiem. W tym przypadku mamy do czynienia z bankiem. Jest to z jednej strony dobra informacja, gdyż tego typu spółka jest zwykle dużym przedsiębiorstwem i jest kontrolowana przez szereg instytucji. Dlatego też ryzyko upadku lub oszustwa jest mniejsze.

Z drugiej strony, działalność finansowa jest zdecydowanie bardziej skomplikowana niż na przykład produkcyjna. Utrudnia to analizę rynku i szans rozwoju. Dodatkowo, pojawiają się nadzwyczajne zagrożenia, które trudno uwzględnić w kalkulacji. Przykładem jest chociażby to co wydarzyło się w styczniu w związku z decyzją banku szwajcarskiego o wstrzymaniu obrony kursu EURCHF. Nawiasem mówiąc, Idea Bank według stanu na dzień 31 grudnia 2014 roku ma tylko około 15% portfela należności kredytowych i leasingowych denominowanych w euro, a kredytów we franku szwajcarskim w ogóle nie posiada i takowych nie udziela.

Dosyć istotnym ryzykiem związanym z działalnością jest właśnie podleganie kontroli takich instytucji jak KNF, które narzucają ograniczenia, związane z wypłatą dywidendy. Komisja może zwiększyć wymagane zabezpieczenia lub w ogóle zakazać wypłat dywidend dla akcjonariuszy. Niemniej jednak „coś jest zawsze kosztem czegoś”, bo nadzór dba o to, aby wypłacając dywidendę, bank nie przesadził z dźwignią finansową wykorzystywaną w swojej działalności.

Dywidenda

Jeśli już mowa o dywidendzie, to niestety dla wielbicieli dzielenia się zyskiem z akcjonariuszami mamy złą wiadomość. Bank nie zamierza takowej wypłacać ani w tym roku, ani w perspektywie dwóch następnych latach. W przeszłości także cały zysk był przeznaczany na kapitał zapasowy. Od roku 2018 zarząd zamierza rekomendować walnemu zgromadzeniu wypłatę do 50% zysku w postaci dywidendy. Oczywiście, o ile wtedy bank będzie spełniał warunki narzucone przez KNF.

Czy cena akcji jest odpowiednia?

By stwierdzić czy cena 32 zł za akcję nie jest przypadkiem za wysoka należy porównać emitenta do pozostałych banków na GPW.

Idea Bank będzie najmniejszym bankiem na polskiej giełdzie, mierząc wielkością aktywów. Dla porównania Alior Bank jest dwa razy większy, a BZ WBK, mBank czy Pekao niemal dziesięć razy większe. Rentowność Idea Banku, czyli zysk w stosunku do wartości aktywów (ROA) wynosi 1,60%, a wartość wskaźnika ROE wynosi 16,35%. Są to wartości powyżej średniej w branży. Tylko cztery banki dorównują mu pod tym względem (Tabela 1).

Tabela 1. Aktywa i wskaźniki wybranych banków. Dane liczbowe z serwisu Sindicator.net.
Tabela 1. Aktywa i wskaźniki wybranych banków. Dane liczbowe z serwisu Sindicator.net.

Jak możemy wyczytać z powyższej tabeli, wskaźniki cenowe C/Z i C/WK przy zaproponowanej cenie maksymalnej są też nieco niższe od porównywanych banków.

Na pierwszy rzut oka taka oferta wygląda bardzo dobrze: Można powiedzieć, że Idea Bank oferuje nieco wyższą rentowność za nieco niższą cenę. Lecz należy zwrócić uwagę na jeden ważny szczegół. Otóż wszystkie z porównywanych banków, oprócz właśnie Idea Banku, wypłacają regularnie dywidendy i to niemałe. PKO BP ma co roku stopę dywidendy około 2%, a pozostałe banki jeszcze więcej. Rekordzistą jest Bank Handlowy ze stopą dywidendy 6%. Poza tym istotny jest fakt, że te banki są już dojrzałe i mają ugruntowaną pozycję na rynku. Idea Bank musi taką pozycję sobie jeszcze wypracować i robi to już od lat. Z drugiej strony, dla inwestora, który wierzy w perspektywy rozwoju Idea Banku, takie wyceny powinny prezentować się dość atrakcyjnie.

Dla jakiego inwestora jest to oferta?

Podsumowując, Idea Bank, w porównaniu do innych spółek bankowych jest małym bankiem i wchodzi na giełdę w celu zdobycia środków na rozwój. Planuje, że dzięki pozyskanym środkom podwoi portfel kredytowy i zwiększy aktywa o połowę w niecałe trzy lata.

Jest to bank rentowny i można go porównać pod tym względem z najlepszymi bankami na GPW. Jednak nie wypłaca dywidendy i nie zamierza tego robić przez co najmniej trzy lata. To wszystko świadczy o tym, że jest to inwestycja typowa dla inwestorów, którzy wierzą w rozwój banku w obranej przez niego niszy i liczą na związany z tym wzrost kursu akcji. Wiąże się to ze zwiększonym ryzykiem w porównaniu do banków dywidendowych, ale i nagroda - w przypadku sukcesu - będzie większa. W tym przypadku duże znaczenie będzie miała ostateczna cena emisyjna akcji Idea Banku. Spółka już po cenie maksymalnej jest wyceniana atrakcyjnie, a dyskonto, np. ok. 10% w stosunku do ceny maksymalnej może sprawić, że oferta będzie dużo bardziej interesująca.

Tabela 2. Harmonogram oferty Idea Banku.
Tabela 2. Harmonogram oferty Idea Banku.

Zobacz także: Notowania, wykres, dywidendy, akcjonariat i dane finansowe Idea Bank

Zapisz się na darmowy newsletter na temat IPO na GPW, aby otrzymywać najnowsze analizy

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.